Usuwanie zmian skórnych
Zmiany skórne są coraz częstszym problemem zdrowotnym. Wiele z nich nie zagraża naszemu zdrowiu, jednakże spotyka się również takie, które są groźne dla życia (np. czerniak) lub takie, które mogą ewoluować w zmiany niebezpieczne. Ze względu na ryzyko, jakie za sobą niosą oraz na kwestie kosmetyczne, usuwanie znamion skórnych jest praktyką powszechną. Pobrany z nich materiał, trafia do badania histopatologicznego.
Usuwanie zmian łagodnych
Istnieje kilka metod, które pozwalają na niemalże bezbolesne usunięcie łagodnych zmian skórnych. W przypadku zmian wypukłych stosuje się technikę przypominającą golenie. Zakrzywionym skalpelem ścina się tkankę tuż przy skórze. Równie szybkim zabiegiem jest łyżeczkowanie, czyli złuszczanie kolejnych warstw zmiany. Te typy badania mają jednak pewną wadę. Ponieważ tkanka usuwana jest kawałek po kawałku nie ma możliwości przeprowadzenia badania histopatologicznego. Podobnie sytuacja ma się w przypadku zabiegów wykorzystujących elektrochirurgię lub kriochirurgię. W pierwszym wypadku do zniszczenia zmian skórnych, wykorzystywane jest zjawisko ablacji. W drugim miast prądu elektrycznego, wykorzystuje się ciekły azot lub freon.
Usuwanie zmian nowotworowych
W przypadku jeśli zmiana skórna, po wykonaniu biopsji i badania histopatologicznego, została zakwalifikowana jako złośliwa, usuwa się ją przy zastosowaniu chirurgii klasycznej. Znamię oznacza się bardzo dokładnie, po czym zostaje ono usunięte z marginesem zdrowych tkanek. Wycięcie zdrowego materiału ma uchronić przed nawrotem choroby. Po zabiegu, chora tkanka odsyłana jest do badan histopatologicznych.
W przypadku jeśli zmiana znajduje się w miejscu taki jak powieka oka, czyli tam, gdzie zależy nam na maksymalnym zachowaniu zdrowych tkanek, stosuje się chirurgię mikrograficzną Mohsa. Pozwala ona na bardzo dokładną kontrolę marginesów zmian.